Dobry film, szczególnie jego pierwsza godzina, później troche duzo fajerwerków, niektóre sceny nieco naciągane, choć i tak dość realistyczne w porównaniu z dzisiejszmi produkcjami.
Powiem tak: spowdziewalem sie idiotycznej nawalanki, a dostalem niezwykle powazny dramat. Mowa Stallone pod koniec filmu jest dla mnie po prostu wstrzasajaca - pokazuje glupote kazdej wojny w ktorej celem nie jest wolnosc, a pieniadze i wladza. Bo o co on wlasciwie walczyl w Wietnamie? Po co gineli jego przyjaciele, po...
więcej
No własnie - słynny Rambo. Pionier kina akcji i król nawalanki. Jak to wszystko się zaczęło? Nurtowało mnie to pytanie aż do momentu kiedy ten film trafił na mó dysk twardy. Pozbyłem się złudzeń.
Rambo - stereotyp człowieka-demolki - okazał się weteranem wietnamu, przeciw któremu zwrócił się cały świat (w postaci...
Bardzo sugestywnie opowiedziana prosta historia, która mimo swych niedociągnieć i uproszczeń oczarowuje mnie za każdym razem gdy ją oglądam... :)
Najlepsza z wszystkich przygód Johna Rambo. Wszystko nastepne bylo tylko słabą powtórką i odgrzewaniem tamatów zimnowojennych.
mimo wszystko uwazam, ze ten film nie jest taki zly. chociaz w jakims stopniu kresli portret psychologiczny weterana z wietnamu, ma efektowne sceny i jest jednym z pierwszych filmow akcji.
nio wiec ta cześć jeszcze daje rady..... nio bo i taki jakis ten problem.... a i nawet ciekawie.... do pewnego momentu jest napiecie.... ale potem szybko ucieka czas i wydaje sie, ze ktos swiadomie nie chce przekroczyc 100 minut... wiec wszystko sie sypie a jakby dalej tez bylo powoli a nie tak rachu ciachu...... no...
więcejrambo też był kiedyś hitem jak matrix a tera większość się z niego śmieje, za pare lat takiego lumpa bedzie się ciągnąć z matrixa
oj to juz klasyk filmów, ostatnio zacząłem zbierać wszystkie 3 części i pod rząd zamierzam oglądnąć :)
w tym filmie nie ginie z ręki rambo nikt, jedyna martwa osobą jest gościu który wypada z helikoptera, więc po co piszecie głupoty że rambo lata i zabija wszystkich co mu podlecą pod reke. WEdług mnie to bardzo dobry film, jedna z najlepszych sensacji jaka powstała, bez jakis efektow specjalnych i udziałów...
Ten film zasługuje na uwagę określonej grupy ludzi z okreslonymi upodobaniami. Ja do tej grupy nie należę. Film obejrzałam. Nie podobał mi się. Wynudziłam się setnie.
Klasyka gatunku, czasem fajnie ogląnąć taki film, moją ulubioną sceną jest ta kiedy szyje sobie ręke ;)
Pierwszy Rambo, czego nie można powiedzieć o kontynuacjach, opowiadał jeszcze jakąś historię, nie chodziło tu tylko i wyłącznie o zaprezentowanie mięśni pana Stallone i broni jakasię potrafi posłużyć.
Film fajny, w roli głównej oczywiście zawsze niezniechęcony Sylwek Stallone. Ponoć film miał dostać złotą malinę. Właśnie za to że to kolejny film z serii zabili go, ale uciekł.... To samo tyczy się np Cobry, no ale przecierz takie filmy są fajne. Zwłaszcza jak jest się małym. Wtedy jeszcze obowiązuje podział na tych...
więcej