Dla mnie to była raczej komedia niż thlirer, dawno sie tak nie uśmialem jak w tej scenie w sklepie, kiedy to Eric gadał ze sprzedawca:
sprzedawca: dla niego też broń
Eric : klub strzelecki, wiesz (hehe)
a łepek był podjarany jakby pierwszy raz w zyciu broń dotknal..
..ale mimo to podobał mnie sie ten film,...
Głównie dlatego, że miałem pod ręką słonecznik i lenia, a pilot był daleko. Poza tym po "Moon 44" lubię aktorstwo w wykonaniu Michaela Pare'a.
Film urzekający klimatem, bo pomimo iż jest to początek lat 90., to jakieś echo lat 80. się przebija, szczególnie w warstwie muzycznej - ech, te gitarowe solówki itp., coś...